Przyrzeczenie [recenzja filmu]
Lubię filmy i książki, w których ukazano wielką miłość na tle wydarzeń historycznych. Przyrzeczenie jest takim filmem i warto go obejrzeć.
Przyrzeczenie
tytuł oryginalny: The Promise
rok produkcji: 2016
kraj produkcji: Hiszpania, USA
reżyseria: Terry George
scenariusz: Terry George, Robin Swicord
najważniejsze aktorki i aktorzy: Oscar Isaac, Charlotte Le Bon, Christian Bale
Zarys fabuły
Rok 1915, Imperium Osmańskie. Młody Ormianin Mikael rozpoczyna upragnione studia medyczne w stolicy kraju dzięki pomocy finansowej swojej narzeczonej. Mieszka u swojej rodziny, gdzie poznaje uroczą guwernantkę Anę, również Ormiankę. Jest ona w związku z amerykańskim dziennikarzem. Ana i Mikael są wyraźnie sobą zainteresowani, co nie umyka uwagi innym.
Ich życie komplikuje się, gdy w kraju robi się coraz bardziej niespokojnie. Studenci wcielani są do armii, coraz głośniej mówi się o wysiedlaniu, a nawet mordowaniu Ormian.
Moja opinia
Tak jak wspomniałam na początku, bardzo lubię historie miłosne z wielką historią w tle. Z książek Potop Sienkiewicza, Przeminęło z wiatrem Mitchell, Jeźdźca miedzianego Simons czy Białą wilczycę Révay. Z filmów: Cyrulik syberyjski, Pearl Harbor, Wzgórze nadziei czy Krainę nadziei.
W Przyrzeczeniu mamy wątek miłosny, lecz nie przysłania on wydarzeń historycznych. Tak naprawdę to film o ludobójstwie Ormian i szczególnie dlatego warto go obejrzeć. Niestety choć rzeź Ormian (prawdopodobnie zginęło 1,5 mln ludzi!) wydarzyła się ledwie sto lat temu i została udokumentowana, do dziś Turcja się jej wypiera. Próbowali nawet powstrzymać realizację tego filmu…
Warto obejrzeć ten film choćby właśnie z uwagi na kwestie dotyczące prześladowań Ormian (ale bez obaw, sceny nie są przesycone brutalnością). Jednak wątek miłosny też się broni i los bohaterów nie jest na obojętny. Do końca nie wiadomo, jak ułożą się ich losy.
Kolejnym plusem są piękne scenografie i zdjęcia, zarówno te prezentujące Konstantynopol, jak i inne regiony Imperium Osmańskiego.
Z minusów, są momenty gdy film się nieco dłuży, a decyzje bohaterów wydają się nieco nieracjonalne.
Moja ocena: 7/10
Komu mogę polecić ten film?
- miłośnikom historii miłosnych z wielką historią w tle,
- lubiącym filmy o historycznych wydarzeniach,
- interesującym się Turcją,
- miłośnikom zwrotów akcji,
- lubiącym wzruszające filmy,
- fanom melodramatów,
- dla tych którzy lubią piękne kostiumy,
- zainteresowanym Orientem.
Komu odradzam ten film?
- osobom nie lubiącym wątków romantycznych w filmach historycznych,
- przeciwnikom filmów historycznych w stylu hollywoodzkim,
- oczekującym scen walki,
- lubiącym wartką akcję.
W ogólnym rozrachunku pewnie z ciekawości skusimy się na ten film.