„Na południe od Brazos” Larry McMurtry [recenzja książki]
Dziś podzielę się z Wami swoją opinią o książce Na południe od Brazos. W skrócie ta książka opisywana jest jako western, ale dla mnie to zbytnie uproszczenie. Dlaczego tak sądzę, dowiecie się już za moment.
Na południe od Brazos Larry McMurtry
McMurtry Larry Na południe od Brazos, Wydawnictwo Vesper, 2017
Tytuł oryginału: Lonesome Dove
Tłumaczenie: Michał Kłobukowski
Rok I wydania: 1985
Zarys fabuły
Lata 70. XIX wieku, Teksas. Kapitanowie Woodrow Call i Augustus McCrae, zwany Gusem, wraz z kilkoma innymi mężczyznami prowadzą przedsiębiorstwo w miasteczku Lonesome Dove tuż przy granicy z Meksykiem. Zajmują się różnymi rzeczami, głównie sprzedażą koni. W przeszłości jednak byli pogranicznikami, zaprowadzającymi porządek w Teksasie.
Ich dość monotonne życie zakłóca przyjazd dawnego kompana, który rzuca odważny pomysł, by jako pierwsi w historii zapędzili bydło do Montany, czyli stanu położonego kilka tysięcy kilometrów od Teksasu. Tak zaczyna się wielka przygoda. Po drodze mierzą się z nieposkromioną naturą, bandytami, Indianami , ale też z własnymi słabościami.
Moja opinia
Ta książka zapowiadała się niezbyt ciekawie – przez ponad 800 stron grupka kowbojów będzie przepędzać bydło przez całe Stany. Okazała się jednak ciekawa, świetnie napisana, a przede wszystkim pełna intrygujących postaci o złożonych charakterach.
W miarę podróży kowbojów dowiadujemy się coraz więcej o poszczególnych bohaterach, poznajemy ich historie, a także obserwujemy, jak zmieniają ich napotykane sytuacje. Znajdziemy w tej opowieści przykład wieloletniej przyjaźni, ale też stawiania prawa ponad własnymi sympatiami. Kilku bohaterów mierzy się również z samotnością, a każdy z nich przeżywa ją inaczej.
Co istotne, choć to przede wszystkim opowieść o kowbojach, nie brak w tej książce wyrazistych postaci kobiecych. Jedna z nich, Klara, jest szczególnie ciekawą bohaterką i wpłynie na losy kilku bohaterów.
Choć przez pierwsze 150-200 stron akcja rozkręca się powoli, to później zdaje się wręcz galopować. Nie sposób się nudzić, co chwilę dzieje się coś istotnego, bohaterowie popadają w tarapaty i muszą zmieniać plany. Równolegle śledzimy akcję w kilku miejscach, dzięki czemu jest jeszcze ciekawiej.
W miarę czytania coraz bardziej lubiłam niektórych bohaterów, podczas gdy inni stali się wręcz odstręczający. Autor nie bał się poświęcić kilku głównych postaci, co tylko zwiększyło emocje odczuwane podczas lektury.
Na południe od Brazos pozwoliło mi wreszcie zrozumieć świat kowbojów. Nigdy nie lubiłam oglądać westernów i nie bardzo wiedziałam, jak naprawdę wyglądał Dziki Zachód. Dzięki powieści McMurtry’ego, wreszcie wiem, jak wyglądało życie kowbojów.
Jedyne co mi się nie podobało, to niektóre zbyt rozbudowane wątki oraz nagromadzenie nierozgarniętych postaci (szczególnie szeryf July Johnson nie zdobył mojej sympatii).
Serdecznie polecam tę książkę, gdyż jest świetnie napisana i skonstruowana. Do tego muszę przyznać, że tłumacz Michał Kłobukowski wykonał dużo dobrej roboty.
Na koniec dodam, że książka znalazła uznanie na całym świecie. Autor został laureatem Nagrody Pulitzera w dziedzinie literatury. Na podstawie Na południe od Brazos nakręcono serial, a autor napisał jej kontynuację (do dziś niewydaną w Polsce).
Moja ocena: 8/10
Komu mogę polecić tę książkę?
- miłośnikom długich historii pełnych ciekawych bohaterów o różnych charakterach,
- osobom interesującym się Stanami Zjednoczonymi,
- zainteresowanym XIX wiekiem
- miłośnikom Przeminęło z wiatrem, aczkolwiek choć Na południe od Brazos rozgrywa się w podobnym okresie, to przedstawiony świat kowbojów znacznie różni się od życia bohaterów książki Margaret Mitchell – warto poznać te różnice,
- lubiącym historie rozgrywające się w drodze,
- czytelnikom lubiącym dużo akcji i przygód (aczkolwiek tak jak wspominałam, książka rozkręca się przez pierwsze 150 stron),
- miłośnikom historii zwykłych ludzi,
- lubiącym historie o męskiej przyjaźni,
- czytelnikom lubiącym wielowątkowe powieści.
Komu ją odradzam:
- nie lubiącym długich opowieści,
- miłośnikom prostych historii,
- liczącym na wiele wątków romantycznych.
Czytaliście Na południe od Brazos? Jak Wam się podobała ta książka?
Witam,
Kontynuacja tej książki została wydana w Polsce:
https://vesper.pl/literatura/970-ulice-laredo-larry-mcmurtry-oprawa-twarda-9788377313923
Choć… Ci którzy sięgną po nią myśląc, że to kontynuacja, rozczarują się mocno…
pozdrawiam,
Tak, wiem, kiedyś po nią sięgnę 🙂 Na pewno nie dało się napisać prostej kontynuacji ze względu na brak niektórych bohaterów. Jednak liczę, że choć trochę klimatu pozostało…